Quantcast
Channel: autumn » rodzina
Viewing all articles
Browse latest Browse all 5

Odkurzam

$
0
0

Chyba zapomniałam o blogu, chyba pora go odkurzyć.

Miałam wrażenie, że wyszlismy z chorowania, ale znowu jak bumerang wróciło. Zmęczenie materiału maksymalne – momentami mam wrażenie, że się z tego powodu rozsypie. Nic mnie tak nie pstresuje jak choroba dzieci. naprawdę.

Kubusia chorowanie to pikus przy chorowaniu Gabrysi, która pokazuje wtedy najgorsze cechy – piski, płacze, marudzenie. Wiem, że jest jej źle i staram się uzbroić się w pokłady cierpliwości i zen ;-) Małej istocie nie da się tylu rzeczy wyjasnić, a i ona wielu rzeczy jeszcze nie rozumie. Kuba stara się jej ze spokojem tłumaczyć dlaczego musi brac leki, ale niestety nawet to nie dociera za bardzo.

Przezyjemy, przeczekamy. Byle do wiosny!

Marzę o otwartych drzwiach na taras, by zaczeło pachnieć hiacyntami, by pojawiły się liście na drzewach. Tyle pracy w ogrodzie po zimie, ale chyba czekam na to i ciesze się z tego, że w weekend będzie można coś porobić poza domem.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 5

Latest Images